czwartek, 21 kwietnia 2011

Upojna noc..

Piękne łoże..
Wielkie jak morze..
Na nim dwa ciała płynące,
Faliście poruszające..
Czuć nagość pragnień,
Niezaspokojonych łaknień...
Dłonie poznają ciało,
Serca gnają nieśmiało..
Usta błądzą..
Późną nocą..
Lecz zawsze wstanie słońce
Noc kończące
-
Nowy dzień zaczynające..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz